czwartek, 9 maja 2013

Pokazali swą prawdziwą twarz niczym Soplica tuż przed śmiercią....


1. Runą w łunach, spłoną w pożarach                         3. Na ziemskim globie flagi czerwone
Krzyże Kościołów, krzyże ofiarne                                  Będą na chwałę grały jak dzwony
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku                                 Czerwona Armia i wódz jej Stalin
Z Lechickiej ziemi Orzeł Polaków                                  Odwiecznych wrogów swoich obali

2. O słońce jasne, wodzu Stalinie                                4. Zmienisz się rychło w wieku godzinie
Niech władza Twoja nigdy nie zginie                               Polsko, a twoje córy i syny
Niech jako orłów prowadzi z gniazda                             Wiara i każdy krzyż na mogile
Rosji i Kremla płonąca gwiazda                                      U stóp nam legnie w prochu i pyle


Czesław Miłosz, 1939, Lwów

Ten wiersz dedykuję wszystkim zakochanym mikronacjonalistom w komuszej ideologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz