środa, 29 maja 2013

Sflaczała piłka nożna na śniegu

Jako, że niektórzy są spragnieni literek, to dostarczę im małej dawki, aby byli zadowoleni. Dzisiaj się zajmiemy kolejną głupotą pewnej grupy osób zafascynowaną rozgrywkami piłkarskimi w internecie. Ja rozumiem, że w świecie realnym dominuje piłka nożna i jest ona najczęściej oglądanym sportem przez Polaków, ale na Boga dlaczego jakieś chore rozgrywki piłkarskie oparte na zautomatyzowanym skrypcie jakiegoś programu mają być pokazywane w gazetach mikroświata. Zrozumiałbym, gdyby rozgrywki odbywały się poprzez takie gry jak na przykład: FIFA ileś tam czy podobne do niej, aby mikroświatu przedstawiać jakieś powtórki bramek, akcji podbramkowych czy śmiesznych sytuacji na boisku. Owe gry mają taką opcję nagrywania swoich wyczynów piłkarskich - wiem, bo jak sam grałem w FIFĘ 2001 to swoje akcje nagrywałem i pokazywałem rodzince jakiego to mają świetnego v-piłkarza w domu. Wtedy ludzie mieliby co oglądać i co komentować, a co za tym idzie byłaby ta aktywność, o którym tu wszystkim chodzi. Zaczęłyby się rozmowy typu: przecież mógł podać do tego i wtedy by strzelił bramkę itp. Rozmowy na temat strategii i najróżniejszych taktyk by się toczyły, a teraz? Suchy tekst i nic więcej. Nic nie rozumiem z tych wszystkich gazet oferujących jakieś informacje sportowe. To jest istny chłam.

Młodzi ludzie mają nieprawdopodobne możliwości teraz, ale najwyraźniej boją się z nich korzystać lub po prostu nie umieją. Tylu mądrych w mikroświecie jest uzdolnionych infromatycznie, programistycznie czy tam graficznie. Chyba jedynego króla Victorii widziałem jak oferował swoją pomoc przy wykonaniu jakiś tam map. Ludwik Bourbon również chętny do pomocy w sprawach programistycznych czy tam graficznych. Marietta della Veronese tak samo oferowała swą pomoc w obróbce grafiki w swej gazecie. Ludzie, wystarczy tylko poprosić. Tylko nie o jakieś absurdalne rzeczy np. stworzenie całego systemu gospodarczego czy coś w ten deseń. Oni Wam też mogą powiedzieć jak daną rzecz zrobić lub jakich programów użyć, a jak będą mieli chwilę czasu, to nawet mogą Wam tą drobną rzecz wykonać.

Były niegdyś zawody w skokach narciarskich. Nordia chyba je organizowała. Oni postanowili opisywać każdy element skoku danego zawodnika w sposób nieco humorystyczny i to się aż chciało czytać, a potem ewentualnie skomentować. Żaden z krajów mikroświata nie chciał się wówczas bawić w skoki narciarskie oprócz Wurstlandii i Nordii.

Możliwości jest wiele Szanowni Państwo, a trzymanie się jednego modelu działania na pewno nie wyjdzie Wam na dobre. 


6 komentarzy:

  1. Co Ty pierdolisz człowieku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim toku rozumowania nazywa się to niezrozumienie tego, co się przeczytało.

      Polecam przeczytać raz jeszcze, a jak znowu w makówce się nic nie zapali, to proszę sobie odpuścić czytanie i przejść na pismo obrazkowe. :)

      A jak Pan czegoś nie rozumie, to proszę powiedzieć czego. :)

      Usuń
  2. Wyrażaj się chamie bez kultury co się podpisać nie potrafi
    (-) Prorok

    OdpowiedzUsuń
  3. Autor obraża wszystkich na prawo i lewo, a Ty nazywasz mnie chamem? Gratuluję obiektywności... ale też się podpisze


    /-/ Okap Kuchany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę nadmienić, że powyższy artykuł jest na tle innych bardzo łagodny i nie widzę w nim krzty nienawiści ani obrazy. Więc nie rozumiem dlaczego akurat pod tym artykułem taki płacz.

      Usuń
    2. Okap KUCHENNY !

      Nie wszystkich. :)

      Usuń