Utworzono prowincjonalny bank na terenie Księstwa Surmala. Na tym jednym zdaniu mógłbym zakończyć informacje z tamtego kraju, ale sir Siergiusz Asketil (Redaktor ds. Wszelakich w gazecie "Tuulemaa") zbliżony ideologicznie oczywiście do Pana Jaskoviakusa (pseudonim "Jasiek") z Eskwilinii, Marcela Hansa z Trizondalu, Marcina Sokołowicza też z Trizondalu i Pana Malika Al-Mulk z Al-Rajnu postanowił wszystkich poinformować, że owy bank jest dołączony do bankowego systemu w Dreamlandzie i nawet pokusił się o instruktaż obsługi tego, co ludzie zobaczą przed swymi oczyma.
Od razu przypomina mi się wyobrażenie piekielnego świata absurdu (trochę przypominający mi świat przedstawiony w Monty Pythonie), w którym na wszystkim co nas by otaczało byłyby etykiety mówiące patrzącym do czego dana rzecz służy. Czy wyobrażają sobie Państwo taką sytuację, że idą Państwo do parku i jest w nim mnóstwo ławek, na których widnieje napis "TU MOŻESZ USIĄŚĆ"? Redaktor tejże gazety z góry wszystkich potraktował jak niepełnosprytnych idiotów i tłumaczy, co się robi w banku i do czego ten bank służy... Coś tam pitoli o zakładaniu kont, trzymaniu swoich pieniędzy na różnych kontach przeznaczonych na różne cele... Typowa propaganda dla debili ze świata realnego.
Zatem, nie zapomnijcie, że banki służą do trzymania pieniędzy na kontach, lokatach, które wcześniej sobie założyliście. Ponadto:
Jeżeli nie masz ochoty przenieść, to możesz przewieźć. Jeżeli nie chcesz trzymać pieniędzy w dawnym systemie, to przenieś je do prywatnego buta. W sposób natychmiastowy możesz strzelić urzędasowi w ryj, który coś absurdalnego od Ciebie wymaga.Ważne jest jednak to, że jeżeli jeszcze nie przeniosłeś/aś swoich finansów z dawnego systemu bankowego należy to natychmiastowo zrobić!
Ze specjalnymi pozdrowieniami dla Redakcji "Tuulemaa"
Ekscentryczny Redaktor "Królewskich Indagacji"
Paweł Zanik
Jako iż zainteresowaliście się nawet moją skromną osobą to postanowiłem, że autorom tejże jakże niesamowitej prasy przekażę darmowe wejściówki do naszego Szpitala Książęcego w Gedanii. Oddział psychiatryczny został przygotowany wg. najnowszych standardów dla osób z problemami emocjonalnymi, które potrzebują stałej opieki. Proszę się nie bać, może wspólnie damy radę to wyleczyć!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że na tym oddziale Szanowny Pan będzie główną atrakcją? :P
UsuńJeżeli moje osobiste wsparcie będzie Waszej Ekscelencji potrzebne obiecuję, że zostanę aż do czasu wyleczenia tej straszliwej choroby.
UsuńTo proszę ze sobą przynieść jakiś dobry alkohol, a razem udowodnimy, że rybka bez wody pływać nie może. :D
UsuńJa proponuję, by Kret... to znaczy, Królewskie Indagacje zrobiły listę wszystkich socjalistów i neonazistów mikroświata. Mam dziwne przeczucie, że znajdą się na niej wszyscy jego mieszkańcy, poza oczywiście autorami listy. ;)
OdpowiedzUsuńMarcinku, twoje nazwisko oraz twego Pana na pewno na tej liście by się znalazły, a co do reszty mikronacjonalistów nie mam pewności, ale sądzę, że ta reszta prędzej czy później się ujawni i nie zakładam, że będą takimi samymi wymoczkami jak władza trizondalska. :P
UsuńPanie Zanik!
UsuńObraża Pan w tym artykule Koronę Królestwa Dreamlandu. Podważa Pan autorytet Jego Książęcej Mości Siergiusza Asketila. Może Pan sobie obrażać Trizondal wszystkie inne państwa, a Austro-Węgry nawet w szczególności, ale nie ma Pan prawa podważać mądrości Króla Dreamlandu ani jego Namiestników Koronnych. JXM Asketil to dreamlandzki arystokrata, a nie Pański kolega, więc ma się Pan do niego zwracać z szacunkiem. Może zamiast agitować przeciwko Królestwu w dalekiej Wurstlandii, odwiedził by Pan forum Królestwa Dreamlandu i tam podjął polemikę z autorem Tuulemyy?
Pozdrawia dreamlandzki patriota.
PS. Czy Pan w ogóle ma jakiś tytuł szlachecki albo działa na poważnie w jakiejś mikronacji?
Marna prowokacja, Bourbon. Na poziomie podstawówki. Podobnie jak ta na kongresie w Eskwilinii. Naprawdę chcesz wszystkim wokół udowodnić, jakim jesteś plugawym fiutkiem?
UsuńPo pierwsze, proszę wskazać, gdzie tę Koronę Królestwa Dreamlandu obraziłem.
UsuńPo drugie, Jego Książęca Mość Asketil nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
Po trzecie, o królu Dreamlandu w ogóle się tutaj nie wypowiedziałem, więc dla mnie ten zarzut jest chybiony. Jeżeli chodzi o jednego z Waszych Namiestników, to właśnie on się dołączył do szajki, która chciała usunąć KI z Planety i po prostu musi być włączony do grupy osób, którzy nie szanują wolności słowa, a jak nie szanuje wolności słowa, to niech nie oczekuje ode mnie jakiegoś łagodniejszego potraktowania. Choć i tak został potraktowany łagodniej w porównaniu z delikwentami z Trizondalu czy Al-Rajnu.
Nikt mi tytułu szlacheckiego nie wręczał. Jako Paweł Zanik jestem tylko redaktorem tejże gazety. Informacją tajną jest to, czy działam w jakiejś mikronacji czy też nie.
Jak mi czas pozwoli, to odwiedzę Wasz kraj, aby zobaczyć, co tam się wyprawia. :)
Ja to nie jakiś Bourbon, ale obrażony dreamlandzki patriota!!!
OdpowiedzUsuńTia. Od kiedy "obrażeni dreamlandzcy patrioci" wstawiają się za gazetami z Surmali? Vilanderowsko-Bourbonowy baranku, wypierdalaj w podskokach.
UsuńSurmalijczycy na przykład.
OdpowiedzUsuńO ty jak widzę świetnie obeznany z dreamlandzką kulturą :D