piątek, 7 czerwca 2013

Pogoń za sławą

Jakiś czas temu powstał niebywały problem wśród mikronacjonalistów dotyczący zbyt szybkiego spychania artykułów na Planecie do szatni. Jeżeli Szanownym Redakcjom chodzi tylko o to, aby zostać jak najdłużej na scenie z tą samą wypowiedzianą kwestią przez powiedzmy cztery, pięć dni, to znaczy, że pewne mikronacje uwielbiają się taplać w pewnej akinezji. Z takim podjeściem, to sztuka "Dziadek do orzechów" mogła by trwać 3 dni pomimo, że składa się ona tylko z dwóch krótkich aktów. W tej całej maskaradzie wcale nie chodzi o zbyt szybkie spychanie artykułów do archiwum, tylko o to, że Królewskie Indagacje śmią wystawiać zbyt kontrowersyjne sztuki na tej scenie. 

W moim artykule, z kwietnia bodajże, pt. "Oczekując na owacje" opisałem w podstępny sposób między innymi ten marazm w branży prasowej. Tam przedstawiłem znużoną publikę, która po obejrzeniu przedstawienia odwraca się tyłkiem do sceny i po prostu wychodzi. Napisałem też, że chciwych na złoto jest zawsze więcej niż na srebro, co jest oczywistym przełożeniem na to, co się dzieje w branży dziennikarskiej w mikronacjach. Ludzie po prostu wolą milczeć na temat tego, co się wokół nich dzieje, bo w jakimś sensie boją się coś powiedzieć jednocześnie bojąc się tego, co powiedzą inni. Tu naprawdę nie chodzi o to, w jakim języku dana sztuka jest przedstawiana. Tu chodzi o to, aby pozostać jak najdłużej na scenie z tą samą wypowiedzianą kwestią. Wyobrażają sobie Państwo sytuację, że, na przykład, Hamlet, tytułowy bohater sztuki napisanej przez Shakespeare'a, wygłasza swój sławetny monolog zawierający w sobie znaną frazę "To be or not to be, that is the question" i owe zajście trwa bite osiem godzin tylko dlatego, bo aktor grający Hamleta jest nieprawdopodobnie przystojny i damulki z pierwszych rzędów muszą sobie popatrzeć? Nie wydaje się to Państwu absurdalne? Z podobnym absurdem mamy do czynienia, jeżeli chodzi o pozostawanie mikronacyjnych aktorów/aktorek w postaci artykułów na Planecie. Aby życie na scenie istniało, to niestety aktorzy/aktorki, które wypowiedziały swoją kwestię muszą ze sceny zejść po jakimś czasie. I nieważne, czy pięciu z widowni poszło w tym czasie, co dany aktor grał na scenie odcedzić kartofelki i przegapili wystąpienie danego aktora, czy na widowni znajduje się tylko parę osób, aktor musi zejść ze sceny, aby wpuścić innych i sztuka mogła trwać dalej.

To jest chore, aby w mikroświecie zajmowano się tym, ilu aktorów/aktorek schodzi ze sceny, a nie tym ilu aktorów/aktorek na scenę wchodzi i ma wypowiedzieć swą kwestię, dialog. Ważne jest to, aby sztuka mikronacyjna trwała jak najdłużej jednocześnie posiadając w sobie wiele wątków, wiele odniesień do danej sytuacji różnych aktorów/aktorek. W mikroświecie stawia się na jednoosobowe sztuki, które mają być podziwiane przez cały tydzień dobrze wiedząc, że czas w mikroświecie płynie znacznie szybciej.

Cóż, trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, a kiedy znów na nią wejść i odegrać sztukę przed niezbyt zapełnioną salą.

7 komentarzy:

  1. Niech Pan raczej grzecznie przeprosi ludzi za dwa miesiące opluwania i wróci do swojej nory.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jakąś gazetę chodzi w tym artykule?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wie Pan, co? Tu chodzi o pewnego rodzaju głupotę, a zarazem pychę. Nie wiem, czy moją, czy innych osobników występujących na jednej scenie. Kogoś na pewno.

      Jedno wiem na pewno. Czasem warto spuścić kurtynę milczenia na to wszystko i po prostu wyjść z tej sali z totalnym zobojętnieniem czekając na pewnego rodzaju koniec korytarza, gdzie znajdują się drzwi, a tuż za nimi oślepiający blask słońca. :)

      Usuń
  3. "...Makbet, tytułowy bohater sztuki napisanej przez Shakespeare'a, wygłasza swój sławetny monolog zawierający w sobie znaną frazę "To be or not to be, that is the question"..."

    Za rozświetlenie mi tego szarego dnia błyskiem geniuszu - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z góry przepraszam za moją kardynalną pomyłkę. Tak to jest jak się późną porą pisze artykuły...

      Usuń
    2. Punkt dla Anonima.

      Usuń