czwartek, 6 czerwca 2013

Prasa widmo

W komentarzach na forum najwięcej głosów krytycznych pojawiło się pod adresem prasy lokalnej zarówno tej z Sułtanatu Al Rajn jak i pozostałych państw federalnych. Najpoważniejszym zarzutem pod ich adrsem była zbyt rzadka częstotliwość ukazywania się. Przy okazji obywatele zwrócili uwagę na brak publicystyki, felietonów oraz analizy tego co się dzieje na scenie politycznej.
Cytat pochodzi, tym razem, z gazety al-rajńskiej - DAR AL-HAYAT. Cieszę się, że obywatele Al-Rajnu naskoczyli na swój rynek prasowy wytykając wszelakim redaktorom tamtejszej prasy, to co należało wytknąć już dawno temu.

Prasa Al-Rajnu w moim mniemaniu w ogóle nie istnieje. Nikt w mikroświecie nie wie, co Al-Rajn sądzi w wielu sprawach dotyczących mikroświata. Ja nawet nie wiem, czy ta menda społeczna - Malik-al-Mulk v-żyje. Mogę tylko domniemywać, że nie v-żyje, ale cóż mi z tego, jak prawda jest zapewne inna. Al-Rajn rżnie truposza od dłuższego czasu - czyżby rządy Pana MULKA na to wpływały? Może nie pozwala swoim obywatelom się odzywać, tak jak oni chcą, tylko tak jak on chce. Może przeżywają jakieś islamskie święto, które nakazuje przestrzeganie jakiegoś zakazu słownego?

Mam nadzieję, że tamtejszy rynek prasowy się obudzi i pójdzie za głosem ludu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz